Gruda w stadzie? Nie ma co czekać, aż się rozkręci – GrudBye Maść to gęsta, wegańska tarcza ochronna, która łagodzi stany zapalne, przyspiesza regenerację i powala infekcje na łopatki.
Co tam mamy w składzie?
Mocznik – nawilża i zmiękcza, żeby skóra nie pękała i nie robiła się szorstka.
D-pantenol – gasi zapalenia i pomaga skórze wrócić do normy.
Olej z oregano – naturalny strażnik antybakteryjny i przeciwgrzybiczy, który niszczy drobnoustroje odpowiedzialne za grudę.
Olej z bazylii – działa antyseptycznie i koi podrażnienia.
Olej z szałwii – hamuje rozwój bakterii i reguluje sebum, czyli dba o równowagę skóry.
Olej z drzewa herbacianego – prawdziwy zabójca bakterii, który oczyszcza i regeneruje skórę.
Tlenek cynku i siarczan cynku – działają przeciwzapalnie i wzmacniają efekty pielęgnacji.
Jak to ogarnąć?
Dokładnie umyj i osusz skórę konia.
Nałóż grubą warstwę maści na grudę – nie wcieraj, po prostu zostaw ją działać.
Nie drap, nie zdrapuj, daj się wchłonąć.
Używaj rękawiczek, żeby się nie brudzić.
Na start zrób test alergiczny, bo wiadomo – ostrożności nigdy za wiele.
Profilaktycznie – 1-2 razy w tygodniu, szczególnie po spacerze w wilgotnym błocie.
Przy problemie – codziennie przez 7-10 dni, potem wracasz do profilaktyki.
Dlaczego warto?
Wegańskie, naturalne i bez ściemy – żadnych chemicznych szkodników.
Kompleksowo działa: nawilża, leczy, zabija bakterie i grzyby.
Bezpieczne, nie dopingujące.
Chroni przed wilgocią – najlepszy kompan na jesień i zimę.
GrudBye Maść – nie daj grudzie ani szansy, żeby rozpanoszyła się na skórze Twojego konia. Twarda walka z problemem, a nie półśrodki.